Godzilla Minus One – recenzja wydania Deluxe Edition 4K UHD 4-dyski od Toho
Godzilla Minus One – dystrybucja w Polsce
Film Godzilla Minus One (Godzilla -1.0) nie miał łatwo u nas w Polsce. Pod koniec 2023r. trafił do kin, ale tylko do sieci Multikino i nie we wszystkich miastach. A nawet w tych kinach, do których trafiła kopia nowej japońskiej Godzilli, zdarzało się, że puszczano ją raz dziennie. Jako że Godzilla Minus One nie miała łatwo z dystrybucją poza Japonią to tym bardziej warto było poczekać na nośnik fizyczny. I tu jest dobrze, ale też źle.
Jako że nie byłem w kinie, czekałem na wersję Godzilli na nośniku fizycznym, ewentualnie na platformie streamingowej. Były jakieś głosy, że do streamingu Godzilla Minus One miała trafić w kwietniu tego roku, ale póki co nie trafiła. Za to w tym roku wyszła na nośnikach fizycznych, w tym w wersji 4K! I co? Zachwyt? No nie do końca. Bo nie wyszła w Europie ani w USA, a jedynie w Japonii (póki co).[1] Jakie ma to znaczenie? Spore bo chyba niewielu ludzi w Europie czy w USA biegle posługuje się językiem japońskim by zrozumieć film. Angielskich napisów nie uświadczyliśmy w wersji japońskiej filmu na płycie. To jednak nie powstrzymało mnie od zakupu tego filmu bo jako kolekcjoner płyt filmowych uznałem, że tak piękne wydanie, jakie pojawiło się na rynku japońskim, musi trafić do mojej kolekcji.
Godzilla Minus One – wydanie 4K Deluxe Edition (4 dyski)
Płyty zamówiłem bezpośrednio ze sklepu w Japonii. Dystrybutorem jest Toho – japońska wytwórnia filmowa i dystrybutor jednocześnie. Godzilla Minus One za sprawą Toho wyszła w kilku wersjach, ale największe wrażenie robi ekskluzywna wersja 4K UHD z 4 płytami oznaczona jako Deluxe Edition. W takiej wersji nabyłem ten film.
Godzilla Minus One w tej najwyższej wersji[2] to gruby kartonowy i w pełni laminowany box, w którym znajdziemy 4 płyty i dwie książki. Box ma wymiary ok.: 14,5cm x 19,5cm x 4cm. Jest biały, ale na nim znajduje się nadruk obrazu Godzilli więc box wydaje się raczej biało-niebieski. Obraz japońskiego potwora jest właściwie w tonacji szaro-niebieskiej, ale wpada w srebrny odcień. Część biała pudełka jest śliska, podobnie jak srebrne logo G –1.0, zaś obraz Godzilli jest matowy ze względu na farbę. Nadruk jest wypukły, co sprawia, że całe pudełko jest naprawdę piękne. Poza logiem nie mamy innych napisów, jak choćby technicznych opisów filmu. Te zostały przeniesione na oddzielną kartę (j-card), która okrywa box. Jest w kolorze złotym i nie jest przyklejona do pudełka. Jest to dobre rozwiązanie bo nie da się go w żaden sposób uszkodzić (są przypadki, że klej takiej karty zniekształca box).
W środku mamy kartonowe pudełko typu digipak w pełni laminowane z bardzo starannie przygotowaną grafiką – zdjęciem Godzilli na tle zniszczonego miasta. Ostrość i kolory wyszły świetnie. Pudełko to jest kartonową wkładką z umieszczonymi w niej czterema płytami.
Godzilla minus One – parametry techniczne 4K i HD
1. Specyfikacja techniczna filmu w wersji Deluxe Edition (Toho):
Płyta 1 – Film w formacie 4K UHD z HDR Dolby Vision (kompatybilny z HDR10) oraz jako dodatki zwiastuny kinowe i telewizyjne
Płyta 2 – Film w formacie FullHD 1080p
Płyta 3 – Film w formacie FullHD 1080p w wersji czarno-białej
Płyta 4 – Dodatki w formacie FullHD 1080p oraz 1080i[3]
2. Filmy, zarówno wersja 4K jak i wersje HD, posiadają następujące ścieżki audio:
Japoński Dolby Atmos
Japoński Dolby TrueHD 5.1
Japoński Dolby TrueHD 2.0
Japoński audiodeskrypcja (dla osób niedowidzących) Dolby TrueHD 2.0
3. Dodatki posiadają ścieżkę audio:
Japoński Dolby Digital 2.0
4. Filmy zawierają napisy w języku japońskim. Dodatki nie mają napisów.
Godzilla Minus One – jakość obrazu
Obraz jest w formacie 4K HDR Dolby Vision. Z jednej strony muszę powiedzieć dużo dobrego o HDR w tym filmie, z drugiej jego obrazy w większości nie ujawnią prawdziwej potęgi HDR, szczególnie Dolby Vision. Wiele scen jest w tonacji brązu i niebieskiego. Powojenna rzeczywistość tak została pokazana przez reżysera. To oczywiście nic złego, wręcz przeciwnie. Czujemy zniszczoną i powoli wracającą do życia Japonię. Kolory są naprawdę ładne i żywe. Jest też dużo żółtego i jest on naprawdę piękny w HDR. Podobnie jak niebieski kolor wody. Nie ma co się dziwić. Filmy natywnie kręcone pod HDR zawsze będą robić wrażenie. Ale prawdziwy pazur HDR potrafi pokazać przy kolorach wymagających wysokiej jasności. Takie będą w szczególności gdy Godzilla zieje swoistym niebieskim światłem znanym jako atomowy oddech (atomic breath). W tych ujęciach poczujemy potęgę tego oddechu.
Proszę pamiętać, że zamieszczone tutaj klatki filmu nie są w HDR, więc nie stanowią podstawy oceny HDR. Należy je traktować jako poglądowe obrazy.
Wybuchy potrafią być przedstawione jak prawdziwe przy pomocy technologii HDR i tak jest w Godzilli Minus One. Piękny jasny ogień i piękna tonacja pomarańczowo-żółta dają poczucie prawdziwych wybuchów. I, pomimo że nie jest w filmie ich aż tak wiele, to jednak wybuchy na ekranie są śliczne. Ważne jest by wiedzieć, że ten film traktuje efekty jako dodatek – coś co potrzebne jest dla fabuły w konkretnych scenach. Niemniej kolory scen nie-efektowych w wersji HDR (Blu-ray UHD) bardzo różnią się od kolorów w wersji SDR (Blu-ray HD).
Maksymalna jasność HDR sięga ok. 1000 nitów co jest bardzo przyzwoitym wynikiem, a nawet można powiedzieć dobrym biorąc pod uwagę dzisiejsze standardy filmów HDR na płytach. Mimo wszystko dużo scen w filmie jest raczej w ciemnej tonacji bo ukazują powojenne czasy. Dlatego w niektórych tylko ujęciach zobaczymy potęgę jasności HDR. Niemniej kolory nawet te w ciemnej tonacji wyglądają jak żywe.
Godzilla Minus One – wersja czarno-biała
Reżyser Takashi Yamazaki chciał przygotować wersję czarno-białą filmu, która korespondowałaby z oryginalną wersją filmu Godzilla z 1954r. bo do niej nawiązuje Minus One. Twórca chciał do tego celu wykorzystać nową technologię.[4] Zwykłe odjęcie informacji o kolorze z obrazu sprawia, że kompozycje wydają się płaskie. Reżyser chciał wydobyć elementy kompozycji za pomocą cieni i świateł. Tchnąć w czarno-biały obraz głębię.[5] W załączonej do wydania książeczce można zobaczyć jak przebiegał proces przenoszenia kolorowego obrazu do czerni i bieli. Na wydruku poszczególne klatki filmu są małe, więc niewiele widać, ale da się zauważyć, że osiągnięcie odpowiedniego obrazu czarno-białego było procesem.
Czy wersja czarno-biała robi wrażenie? Na mnie nie zrobiła i myślę, że to wina formatu. Zamieszczona została na płycie Blu-ray w formacie HD, czyli bez HDR. Szkoda bo HDR to nie tylko bardziej realistyczne kolory, ale wydobywa również światło i wzmacnia cienie. Wersja Blu-ray w przeciwieństwie do wersji Blu-ray UltraHD nie ma szans pokazać wysokiego kontrastu, który zawarty może być jedynie w wersji HDR. Osobiście żałuję, że twórcy nie dodali wersji czarno-białej filmu na drugiej płycie 4K UHD. Mógłbym nawet więcej zapłacić za wydanie. W obecnym stanie wersja czarno-biała stanowi jedynie ciekawostkę niż możliwość przeżycia filmu na nowo. Jednak tę wersję śmiało można obejrzeć i poczuć nieco klimat oryginalnej Godzilli z 1954r. W końcu tamta Godzilla była czarno-biała i nie była w HDR więc może nie ma co tak narzekać?
Wersja czarno-biała opatrzona jest nazwą: Godzilla -1.0/C.
Godzilla Minus One – materiały dodatkowe na płytach
Na płycie z filmem mamy jedynie zwiastuny, chociaż jest ich naprawdę wiele. Dodatki z prawdziwego zdarzenia pojawiają się na płycie bonusowej. I tutaj muszę przyznać, że są naprawdę dobre. Ponad godzinny making-of rzadko się zdarza w wydaniach. Jednak minusem tych materiałów dla nas będzie całkowity brak napisów.
Materiały dodatkowe na płycie Blu-ray Godzilla Minus One:
1. Making-of
Lekko ponad godzinny film o produkcji filmu. Mamy zdjęcia z planu, mamy pokazaną pracę przy efektach specjalnych, ale głównie na planie. Pracy w studiu jest naprawdę mało. Film niestety ma jedynie ścieżkę audio japońską i brak napisów.
2. Tworzenie efektów wizualnych
Niemal 20-minutowe wideo ukazujące tworzenie efektów komputerowych. Pokazano kompozycje przed i po renderowaniu. Pokazano wstępne kompozycje. Bardzo fajnie się to ogląda. Szkoda tylko, że brak jest jakiegokolwiek komentarza ze strony twórców. Jednak i tak nie byłby on po angielsku.
3. Film upamiętniający kulisy powstania Godzilla -1.0 jako 30-tego głównego filmu o Godzilli
To ok. 22 minutowy materiał typu Behind the scenes czyli o produkcji filmu. Jest to reportaż telewizyjny (format 1080i). Znajdziemy tutaj wywiady twórców, materiały produkcyjne z planu i ze studia, materiały mediów i wszystko opatrzone jest komentarzem. Oczywiście mamy tutaj jedynie ścieżkę audio japońską i brak napisów.
4. Kolekcja telewizyjnych materiałów z wydarzeń promocyjnych filmu
Tutaj mamy łącznie 7 materiałów telewizyjnych (format 1080i) ukazujących różne wydarzenia związane z filmem Godzilla -1.0. Ścieżka audio japońska i brak napisów.
5. Rozmowy po pokazach kinowych filmu
Są to 4 materiały wideo (format 1080i) – wywiady z różnymi gośćmi zarejestrowane po pokazach filmu Godzilla -1.0 w dniach 15.09.2023, 29.09.2023, 13.10.2023 i 27.10.2023. W każdym materiale mamy innego gościa. Ścieżka audio japońska i brak napisów.
6. Zwiastun filmu Godzilla -1.0 jako zdobywcę Oscara
Jest to krótki zwiastun podkreślający nagrody filmu, w tym Oscara za efekty specjalne.
Godzilla Minus One – dodatki fizyczne
Jedna książeczka to specjalny poradnik w przypadku klęsk żywiołowych, a taką klęską może być przecież atak Godzilli. Taki zabawny akcent ze strony wydawców. W środku mamy opis przypadków jakie są zawarte w fabule filmu. Mamy też proste ilustracje akcji otaczania Godzilli przez statki, jakie były częścią fabuły filmu. Taki bajer, bym powiedział.
Druga książeczka jest już bardzo smakowitym kąskiem dla zainteresowanych produkcją. W niej znajdziemy sporo informacji i ciekawostek z tworzenia Godzilli -1.0. Możemy się dowiedzieć jak powstawała wersja czarno-biała filmu czy jak podchodzono do dźwięku. Wiecie, że ryk Godzilli został oparty na oryginalnym ryku z wersji filmu z 1954r.?
Znajdziemy też wywiad z reżyserem filmu czy twórcą efektów specjalnych. Dowiemy się jaki pomysł na kolorystykę w filmie mieli twórcy filmu oraz jak wyglądała dystrybucja filmu. I tu można poczytać o problemach z jakimi mierzyli się dystrybutorzy. Teraz, gdy Godzilla Minus One wydaje się naprawdę świetnym filmem dziwi fakt, że trafiła do tak niewielu kin poza Japonią. Ale gdy tworzono Minus One, tworzono tak naprawdę niewielki film w klimacie typowym dla japońskich wersji o Godzilli i do końca nie wiadomo było jak przyjmie się taka wersja za granicami Japonii. Powoli wypuszczano film do USA i jak się przyjmował, dostawały go kolejne kina.[6]
W książeczce możemy też zobaczyć różne wersje plakatów Godzilli Minus One lub dowiedzieć się jak wiele nagród zdobył ten film. To naprawdę dobry dodatek w formie papierowej. Musimy go sobie tylko przetłumaczyć, ale w obecnej dobie tłumaczy nie powinno to stanowić problemu.
Do boxu włożono jeszcze karteczki reklamowe, ale nie wnoszą oni nic do wydania. Od dystrybutora dostałem jeszcze naklejki z jakimiś treściami w języku japońskim. Wydaje mi się, że są to frazy z dialogów filmu, ale mogę się mylić. Te czarno-białe naklejki nie są częścią boxu i raczej nie są czymś atrakcyjnym dla kolekcjonera. Nie da się ich umieścić w boxie bo mają większy format.
Godzilla Minus One – fabuła filmu
Na początku filmu jest napis, że Godzilla -1.0 powstał z okazji 70-lecia oryginalnego filmu z 1954r. Myślę, że jest to ważne by o tym wspomnieć w kontekście fabuły. Reżyser Takashi Yamazaki nie poszedł w stronę, w jaką idą ostatnie amerykańskie produkcje, a wręcz wrócił do opowieści o Godzilli, jakie dawały nam pierwsze japońskie produkcje o tym potworze. Pokazał przy tym, że w niesamowicie niskim jak na tego typu kino budżecie można zrobić naprawdę świetnie wyglądający film o jednym z najbardziej znanych potworów kina.
Budżet filmu to 15 milionów dolarów.[7] Dla porównania budżet Godzilli z 1998r. Rolanda Emmericha to 130 milionów dolarów[8], a budżet Godzilli z 2014r. to 160 milionów dolarów[9]. Oczywiście trochę nie fair jest porównywać budżety japońskie i budżety amerykańskie, ale jednak to spora różnica. Czy zatem efekty specjalne Godzilli Minus One wyglądają źle? Wręcz przeciwnie, a najlepszym tego przykładem będzie zdobyty Oscar w kategorii Najlepsze Efekty Specjalne.
Przed obejrzeniem filmu nastawiłem się na super widowisko. Ci, którzy byli w kinie mówili, że to niesamowity film o tym potworze. I tutaj można się zaskoczyć. Efekty specjalne nie stanowią pierwszeństwa. Stwierdzimy, że Godzilli wcale nie ma tak wiele na ekranie, szczególnie jeśli spojrzymy na amerykańskie kino, które przyzwyczaiło nas do wielu efektownych scen z udziałem japońskiego potwora w obrębie jednego filmu. Reżyser Minus One – Takashi Yamazaki – pokazał historię pilota kamikaze, który na koniec wojny wycofuje się ze swojej służby. Mamy okazję obserwować jego rozterki życiowe, jego strach przed wzięciem spraw w swoje ręce i w konsekwencji strach przed właściwym życiem – życiem rodzinnym bez wojny. Bohater ma szczęście. Otrzymuje od losu nie tylko ładną dziewczynę, ale i dziecko. Nie jest to co prawda jego dziecko – wspólnie z dziewczyną zajmują się osieroconą w czasie wojny dziewczynką, ale ta zaczyna ich traktować jak rodzinę. Tylko że bohater nie może wejść w rolę rodzinną. Coś w środku go blokuje. Taki wewnętrzny demon choć w tym wypadku lepiej napisać potwór. Podczas pierwszego ataku Godzilli bohater mógł uratować wiele żyć mechaników wojennych, ale strach sparaliżował go. Niemal wszyscy zginęli. Odtąd bohater nosi zdjęcia tych zmarłych. Godzilla występuje w jego snach. To jego demon, który nie pozwala mu żyć w pełni. Nie da się odczuć, że reżyser potraktował Godzillę także jako symbol wojny, która wciąż tkwi z byłych żołnierzach i nie pozwala im ułożyć sobie życia. Godzilla jest tłem dla życia głównego bohatera. Ale takim prawdziwym, który wpływa na przemianę postaci. Po obejrzeniu Minus One miałem wrażenie, że amerykańskie filmy o Godzilli tylko na siłę dokładały jakąś głębszą historię ludzką, podczas gdy reżyser Takashi Yamazaki naprawdę opowiedział historię o człowieku, a Godzillę potraktował jako wspomaganie tej historii. Można nawet określić Godzillę Yamazaki’ego jako symbolicznego potwora, z którym zmagała się po wojnie Japonia. Czujemy też, że Godzilla to nie zabawka w rękach twórców filmowych, a prawdziwy narodowy potwór Japonii.
Można odważnie napisać, że Minus One to film, który pokazał amerykańskim twórcom, że tylko Japończycy znają istotę Godzilli i wiedzą jak ją naprawdę pokazać. Jednak moim zdaniem nie uniknięto pewnej bajkowości, która w amerykańskich blockbusterach występuje. Scena, w której statki otaczają Godzillę czy łączą się by zwiększyć siłę ciągu jest mało przekonująca. Nie jest tak łatwo manewrować dużym statkiem i tak szybko łączyć je linami.
Trochę narzekania nie zaszkodzi bo, mimo że film mi się bardzo podobał i pozytywnie zaskoczył to jednak nie uważam tej historii za idealnej. No ale nie ma się co czepiać historii o wymyślonym potworze za to, że miejscami jest bajkowa.
Godzilla Minus One – wydanie 4k od Toho – wnioski końcowe
Wydanie jest naprawdę piękne i sprawi dużo radości kolekcjonerom filmów na płytach. Ja dawno nie byłem tak podekscytowany zakupem filmu na płycie. Na pewno jego wartości dodaje fakt, że jest dostępne tylko w Japonii. Jakość obrazu i dźwięku są znakomite, a ilość dodatków właściwa.
Minusem zaś będzie fakt, że to wydanie nie ma napisów innych niż japońskie. Dla kolekcjonerów spoza Japonii to właściwie olbrzymi minus. Minus One, można powiedzieć.
Przypisy:
[1] Obecnie nie wiadomo kiedy Godzilla trafi na platformy streamingowe chociaż były jakieś głosy w sieci, że miała być w kwietniu tego roku.
[2] Obecnie za najwyższą wersję można uznać wersję Deluxe Edition, ale występuje ona jeszcze z figurką Godzilli oraz ze Steelbokiem – łącznie Deluxe Edition ma więc 3 warianty.
[3] Format 1080i jest wykorzystywany w telewizji więc dotyczy on materiałów przygotowywanych z myślą o emisji e telewizji.
[4] G -1.0, książka załączona do wydania Godzilla Minus One Blu-ray 4K Ultra-HD Deluxe Edition, Toho, 2024, str. 39
[5] G -1.0, książka załączona do wydania Godzilla Minus One Blu-ray 4K Ultra-HD Deluxe Edition, Toho, 2024, str. 37-38
[6] G -1.0, książka załączona do wydania Godzilla Minus One Blu-ray 4K Ultra-HD Deluxe Edition, Toho, 2024, str. 49
[7] https://www.filmweb.pl/film/Godzilla+Minus+One-2023-10038861 (05.05.2024)
[8] https://www.filmweb.pl/film/Godzilla-1998-58 (05.05.2024)
[9] https://www.filmweb.pl/film/Godzilla-2014-565162 (05.05.2024)